Coraz bardziej oswajamy się ze stanem pandemii. W ciągu ostatniego roku musieliśmy szybko przestawić się na inne tryby działania i wypracować nowe nawyki. Jak pandemia wpłynęła nasze treningi? O tym dzisiaj! Chodźcie!
Nowy rok, nowy ja
To znane powiedzenie brzmi szczególnie, biorąc pod uwagę zbliżającą się rocznicę pandemii w Polsce. Nadchodząca wielkimi krokami wiosna budzi w nas apetyt na dobrą formę. Jak to osiągnąć, gdy chodzenie na siłownię jest bardzo trudne albo zupełnie niemożliwe? Odpowiedzią na ten problem może być kontakt z trenerem personalnym. Dzięki jego wsparciu opcje ćwiczeń atrakcyjnie się zwiększają:
- przy wsparciu trenera dużo łatwiej jest uporządkować nasz domowy trening i, mimo wszystko, osiągać postęp,
- trening domowy nie jest jedyną opcją – popularne stały się treningi na świeżym powietrzu, na siłownikach outdoorowych, czy w parkach do kalisteniki. Oczywiście ćwiczenia muszą odbywać się z przestrzeganiem rygorów sanitarnych.
Bądź obecny na odległość
Można powiedzieć, że trening zawsze wymaga naszej obecności i skupienia. Okazuje się, że pandemia przyniosła nam nową formę kontaktu w postaci treningów personalnych online. Mogą być substytutem prawdziwego treningu, jednak w praktyce nie są one dla nas aż tak wartościowe. Sprawdzają się jako bodziec motywacyjny, poprzez obecność trenera, jednak trener ma znacznie ograniczony wpływ na przebieg treningu.
Popularnym rozwiązaniem jest także aranżacja treningu outdoorowego. W tym przypadku korzyści treningowe czerpiemy pełnymi garściami. Trener jest w stanie przeprowadzić pełnoprawną sesję, wykorzystując sprzęty dostępne w większości miast. W parkach do kalisteniki jesteśmy w stanie dostarczyć sobie bardzo rozwijających bodźców treningowych. Praktyka pokazuje, że znaczenie trudniej jest nam się zmotywować do samodzielnego ćwiczenia we własnym domu, gdy nie mamy dostępu do siłowni. Jest to pewien paradoks, ponieważ często mamy dużo więcej czasu, który możemy poświęcić w stu procentach sobie. Treningi personalne mogą być świetną okazją do skupienia się na swoim zdrowiu i pogłębienia naszej świadomości ciała.
Przygotuj się na wiosnę w pełnej krasie
Wszyscy odliczamy dni, kiedy będziemy mogli opuścić swoje domy, które w pandemii pełnią także funkcję biura, siłowni, kin i restauracji. Spędzamy znacznie więcej czasu na kanapie albo przed komputerem, przez co jesteśmy mniej ruchliwi, mniej skłonni do ćwiczeń i częściej zaglądamy do lodówki. Treningi personalne z trenerem dadzą nam przewagę w momencie, w którym ruszą siłownie. O tym jak ciężkie potrafią być powroty do ćwiczeń, po długim czasie bezruchu, przekonali się ci, którzy wracali po długiej nieobecności, urazach, czy kontuzjach.
PS: Przy okazji – trening personalny w czasie pandemii jest doskonałą odskocznią od rutyny oraz poprawia samopoczucie i koncentrację. Warto.
